Dobre wieści z Indii od Pawki i Banasia

Poniżej informacje, jakie dostałem mailem prosto z Indii 🙂 :

„Po dotarciu do obozu bazowego mieliśmy względnie dobry okres pogody i udało nam się zrobić trzy drogi:
Droga aklimatyzacyjna

1. Toro Peak 4850m, 300m, V OS, plus 300m granią na szczyt, nowa droga;

oraz

2. David’s Nose on Castel Peak 4950m, 450m, VII, OS, nowa droga

3. Tama Dong 5200m, 1400m 5.9, OS – Long Life Ridge – powtórzenie.

Później pogoda była średnia, ale przy chwilowej poprawie pogody podjęliśmy decyzję o podejściu do ABC na morenie lodowca Tawa (ok. 4800m) pod nasz upatrzony dziewiczy szczyt (który ma około 5800m). Niestety spadł śnieg, zeszliśmy do BC, gdzie również leżało go trochę. Następnie na chwile wyszło słońce i śnieg stopniał, po czym chwilę później spadło w BC ok. pół metra śniegu i zrobiło sie zimno. Nie było szans na wspinanie skalne, nie czekając na naszych umówionych porterów zeszliśmy z gór 4 dni wcześniej, znosząc sami cały nasz sprzęt.”

Gratulujemy!