W górach też się łoi…

Po dużej dawce informacji o ekstremalnych biegach, triathlonach, itp. itd… wracamy do bardziej tradycyjnych i przyziemnych rzeczy czyli wspinania górskiego. Kilka dni bardzo dobrej pogody w górach przyniosło pierwsze plony.

Na początek trochę informacji ze świata.

Maciek Ciesielski, stacjonujący obecnie w Chamonix, wraz z Czarkiem Modrzejewskim zrobili: – Aiguille du Midi – Contamine (6c+/7a; RP – powtórzenie drogi, kluczowy wyciąg AF – mokry i zalodzony), – Chandelle du Tacul – kombinację Tabou/Bonatti (dół Tabou 7a+ OS, Bonatti 7b, 1xAF wg informacji od zespołu, Bonatti znacznie trudniejszy, mocne 7b+ ) – Trident du Tacul – Les Intouchables (7b+, OS z wyjątkiem wyciągu płytowego RP)

Maciek na Les Intouchables
Maciek na Les Intouchables
Czarek w natarciu na Les Intouchables
Czarek w natarciu na Les Intouchables

A w ostatnich dniach z Adamem Pustelnikiem zaatakował też na Aiguille du Moine drogę Sale Athée (wycena drogi 8a). Chłopaki zrobili prawie całość OS – poza kluczowym wyciągiem po płycie za 8a który Adam zrobił za 7b+\7c 2xA0 i jak pisze na swoim FB „z łapaniem się haka to jednak szczęśliwie”. Długie podejście, nieprzyjemne i niebezpieczne pod samą drogę, ale za to przepiękne rysy, łatwiejsza niż na schemacie. Dzięki za fajny opis i czekamy na więcej 🙂

A w naszych Taterkach, najlepszym przejściem jest na pewno Kastrator (IX-, RP/PP) na Młynarczyku w wykonaniu Bartka Kurowskiego oraz Michała 'Miki’ Przybyło (KWW)

Bartek na Kastratorze
Bartek na Kastratorze

Chłopaki pociągnęli też Pająki (VII+, OS) na Kazalnicy oraz Wachowicza (VIII-, RP/PP) na Mnichu. Wielkie brawa!!!

Z innych przejść to Zuza i Kacper Gronkiewicz (UKA i KWW) pokonali (OS) na Wołowej Turni drogę Stanisławskiego (V) oraz Staflovą (V-).

Mateusz Kluźniak z niezrzeszonym tatrzańskim debiutantem Robertem Sokołowskim przeszli Motykę (V, OS) na Małym Lodowym.

Niżej podpisana, Aga Tyszkiewicz, też się trochę powspinała z Ewą Rams (niezrzeszona). Celem wyjazdu przede wszystkim było rozwspinanie i  zgranie się zespołu… Cel ten został w pełni zrealizowany 🙂

W teamie z Ewą udało nam się zrobić (wszystkie OS): – Kościelec – Byczkowski (V+), Stanisławski (V), Lewy Dziędzielewicz (VI); – Zamarła – Motyka (V), wariant Festiwal granitu wyjście Sadkiem (VI+). Jednym słowem udany słoneczny wypad.

Ewa na VIkowym wyciągu Dziędzielewicza
Ewa na VI – kowym wyciągu Dziędzielewicza
Aga na wyjściu Sadkiem
Aga na wyjściu Sadkiem

Czekamy na więcej informacji o tatrzańskich przejściach. Zgłaszajcie je na mail – agtyszkiewicz@uka.pl lub uka@uka.pl

Z górskim pozdrowieniem Agnieszka