El Chorro

El Chorro

subiektywna ocena miejsca: ******

opracowanie: Agnieszka Romańska i Grzegorz Zieliński
zdjęcia: Agnieszka Romańska i Grzegorz Zieliński

Rejon

Wąwóz El Chorro, Hiszpania, około 60 km. na północny-wschód od Malagi.

Rodzaj wspinania

Wąwóz El Chorro oraz okoliczne ściany to typowy południowy wapień – w przewieszonych partiach żółta skała z naciekami, pionowe oraz połogie partie skały wystawione bezpośrednio na opady deszczu są szare i zazwyczaj szorstkie (wampiry). Każdy znajdzie tutaj drogi odpowiednie do swoich umiejętności i preferencji:

  • jedno-wyciągowe sportowe (przydaje się lina 70 m.) całkowicie ubezpieczone. Niektóre z nich są wyjątkowo efektowne (np. „Lourdes” – przewieszone 8a po stalaktytach w sektorze Makinodromo, „Poema de Roca” 7a – w grocie o tej samej nazwie);
  • wielo-wyciągowe zarówno całkowicie ubezpieczone, jak i wymagające własnej protekcji (jeżeli droga wymaga dodatkowego sprzętu jest to wspomniane w przewodniku), wysokość ścian do 300 m.;
  • hakówki – są, ale trudno mówić o dużym wyborze tego typu dróg.

Trudności dróg od 4 do 8c , drogi poniżej 6 mogą być całkowicie ubezpieczone, albo wymagają własnej protekcji, powyżej 6 raczej całkowicie ubezpieczone, co nie znaczy, że miłośnicy DDS nie znajdą czegoś dla siebie.

Stary przewodnik podaje, że całkowita ilość wyciągów w rejonie wynosi 600. Jednakże po skonfrontowaniu tego przewodnika z rzeczywistością okazało się, że jest mocno nieaktualny. Nawet zakupiony na miejscu najnowszy przewodnik nie obejmował wszystkich dróg, w tym kilku wyjątkowo ładnych, biegnących naciekami w przewieszeniu. Można więc przypuszczać, że w chwili obecnej całkowita ilość wyciągów przekroczyła 1000.

Teren jest bardziej górski niż skałkowy – za wyjątkiem nielicznych sektorów należy przygotować się na podejścia, choć do niektórych sektorów można podjechać samochodem. Główną atrakcją (choć niekoniecznie wspinaczkową) jest kładka biegnąca kanionem, zwana Camino del Rey (zbudowana dla pewnego niezbyt zrównoważonego umysłowo króla hiszpańskiego w początkach XX w.). Z kładki tej startuje wiele dróg wspinaczkowych. Niestety kładka się sypie a w miejscach gdzie było to możliwe początek kładki został zniszczony, aby nie wchodzili na nią turyści. Z tego powodu podejście do niektórych sektorów wymaga sprzętu i „załojenia” do kładki. Najdogodniejszy dostęp do pierwszego fragmentu kładki (tzw. Dolny Kanion), to przejście tunelami kolei do miejsca, gdzie wąwóz się rozszerza, zejście na drugą stronę doliny i wejście w kładkę „od tyłu”, przy czym miejscami należy się asekurować. Po przejściu całości należy się wycofać krótkim zjazdem (ok. 15 – 20 m.).

Na koniec jeszcze jedna istotna informacja. Wyceny w El Chorro z całą pewnością nie są zaniżone, można więc dokonać swoich życiowych przejść.

Uwaga:
Kilka sektorów (Las Encantadas i sąsiednie) było czasowo zamkniętych dla wspinaczki z powodu protestów właścicieli gruntów pod skałami, czego ubocznym efektem było m. in. zniszczenie pierwszych (i czasem wyższych) przelotów na drogach w tych sektorach. Obecnie (2003 r.) w Las Encantadas wspinanie jest dozwolone (tzn. nie gonią), z tym że braki w asekuracji nie zostały uzupełnione i warto wziąć kości, friendy itp. Informacji, gdzie wolno się wspinać a gdzie nie, można zasięgnąć np. w sklepiku wspinaczkowym – obsługa mówi po angielsku.

Kiedy jechać?
Optymalne warunki do wspinania w El Chorro panują od późnej jesieni do wczesnej wiosny. Większość ścian ma wystawę południową, w marcu przy bezchmurnym niebie może być za gorąco. Ale… trzeba pamiętać, że zima to okres wegetacji wielu roślin na południu Hiszpanii, a one niestety muszą być podlewane przez deszczyk. Nie zdziwcie się więc, że Hiszpania nie jest taka słoneczna jak wam się wydawało. Oczywiście wszystko zależy od układu frontów atmosferycznych – może być totalna lampa, ale i totalna zlewka nie będzie anomalią pogodową.

W czasie naszego pobytu (16.02-1.03.2003) słońce było raczej rzadkością, temperatura w dzień około 10-15 stopni C, cały czas towarzyszył nam silny wiatr, ale generalnie DAŁO SIĘ wspinać.

W Kanionie są duże przewiewy i na północnych ścianach podobno można się wspinać nawet latem.

Dokładne położenie oraz dojazd

Szczegóły na mapkach [ze strony Desnivela]:

malaga_map_resize.jpg
el_chorro_acces_from_desnivel.gif
el_chorro_sitemap_from_desnivel.gif

Dojazd:
Samochodem – jeżeli nie stać Was na samolot i wynajęcie auta na miejscu a jest ekipa do zrzutki na paliwo, to warto rozważyć tę opcję (z Warszawy około 3500 km w jedną stronę).

Samolotem do Malagi – na dzień dzisiejszy najtaniej jest polecieć z Niemiec np. z Berlina: Air Berlin http://www.airberlin.de/ – bilety można zakupić przez Internet (co wiąże się z wysłaniem siecią numeru swojej karty kredytowej). Biuro LTU’R http://www.ltur-polen.com/ sprzedaje bilety kilku przewoźników m.in. Air Berlin w Polsce (prowizja była bardzo niska).

UWAGA:
Z Malagi do El Chorro jeździ JEDEN pociąg dziennie i tylko w dni powszednie o godz. 19:07. Z El Chorro do Malagi dwa pociągi: o 8:59 codziennie oraz o 15:00 (nie kursuje w niedziele i święta). Radzimy sprawdzić w sieci aktualne godziny odjazdów.
W sytuacji podbramkowej (przylot do Malagi po 19.00 lub w dzień świąteczny) najlepiej pojechać pociągiem do miejscowości Alora (ostatnia stacja kolejki podmiejskiej z Malagi, pociąg co godzinę do ok. 22.00), gdzie można złapać taksówkę – my mieliśmy szczęście, akurat taksówka stała koło stacji kolejowej, ale można także zadzwonić i zamówić (numer jest wywieszony na stacji, koło aparatów telefonicznych). Koszt kursu do El Chorro – ok. 15 euro (2003 r.).

Krótka historia rejonu

Pierwsze drogi powstały prawdopodobnie na przełomie lat 80 i 90-tych XX w. i cały czas powstają nowe.

Prywatne doświadczenia

Rejon jest rewelacyjny, warto spędzić tam co najmniej 2 tygodnie.

Noclegi i inne patenty

Najtaniej – na dziko w wąwozie. Spanie jest możliwe w murowanych chatkach a wady takiego rozwiązania to: daleko do wody, sklepu i niektórych sektorów np. ścian Frontales, poza tym chatki mogą być zajęte. Blisko są za to sektory Makinodromo, Los Cotos, El Polvorin i tzw. Górny Kanion. Przy sektorach ścian Frontales jest także sporo miejscówek do rozbicia namiotu, do których można podjechać samochodem. Jest to jednak oficjalnie zabronione, a w czasie pobytu często widzieliśmy miejscowych filanców patrolujących teren samochodem.

Niedrogo – kemping (ok. 4,5 euro za osobę na dzień) lub schronisko (refugio – podobno tylko minimalnie drożej.)

W samym El Chorro jest jeszcze hotel dla bardziej zamożnych, ale aktualnych cen nie znamy.

Przewodniki i mapy, strony www

Na miejscu jest sklep wspinaczkowy, czynny codziennie z wyjątkiem poniedziałku, w którym można za jedyne 8,60 euro zaopatrzyć się w przewodnik – zbindowaną kserówkę (dostępna w Klubie, wersja 2001). Rejon cały czas się rozwija, powstają nowe drogi (sporo nowych trudnych wielo-wyciągówek) i nawet ten najnowszy przewodnik nie był w pełni aktualny, na dodatek jest on niezbyt czytelny.

WWW:

Inne

Wąwóz El Chorro jest atrakcją samą w sobie – warto poświęcić jeden dzień na wycieczkę w głąb kanionu z aparatem fotograficznym. Osobliwością jest kładka poprowadzona wzdłuż wąwozu, mniej więcej w połowie wysokości ścian (Camino del Rey) – niestety, ostatnio dostęp jest coraz bardziej utrudniany (kładka sypie się ze starości).
Wejście na najwyższy okoliczny szczyt Sierra de Huma (ok. 1300 m. npm.) to także całodzienna wyprawa.

Warto obejrzeć przy okazji znajdujące się w dolinie obok zlepieńcowe skały tworzące niezwykłe formy oraz wpasowane w nie domki pasterskie.
Lokalna osobliwość to sztuczne jezioro na szczycie góry znajdującej się po przeciwnej stronie niż ściany Frontales (część sytemu hydroelektrowni budowanej w latach 20-tych XX w. i później) – dojście znakowanym szlakiem startującym obok zapory i instalacji elektrowni, szlak mija kilka interesujących skał zlepieńcowych, niektóre są wykorzystywane do boulderingu.
Sama Malaga nie jest szczególnie interesującym miastem.

Galeria

frontales_1_resize.jpg frontales_2_resize.jpg frontales_3_resize.jpg
Frontales
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Frontales
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Frontales
arch. A. Romańska, G. Zieliński
frontales_4_resize.jpg frontales_5_resize.jpg frontales_6_resize.jpg
Frontales
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Frontales
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Frontales
arch. A. Romańska, G. Zieliński
frontales_8_resize.jpg frontales_9_resize.jpg grzesiek_pifko_resize.jpg
Frontales
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Frontales
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Relaksik
arch. A. Romańska, G. Zieliński
hydroelektrownia_resize.jpg jakas_gora_kanion_resize.jpg kanion_1_resize.jpg
Hydroelektrownia
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Okolice kanionu
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Kanion
arch. A. Romańska, G. Zieliński
kanion_2_resize.jpg kanion_3_resize.jpg kanion_4_resize.jpg
Kanion
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Kanion
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Kanion
arch. A. Romańska, G. Zieliński
kanion_mostek_resize.jpg makinodromo_1_resize.jpg makinodromo_2_resize.jpg
Mostek nad kanionem
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Makinodromo
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Makinodromo
arch. A. Romańska, G. Zieliński
poema_de_roca_resize.jpg poema_de_roca_2_resize.jpg sierra_de_huma_resize.jpg
Poema de Roca
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Poema de Roca
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Sierra de Huma
arch. A. Romańska, G. Zieliński
venenos_resize.jpg wlot_do_kanionu_resize.jpg  
Venenons
arch. A. Romańska, G. Zieliński
Wlot do kanionu
arch. A. Romańska, G. Zieliński