Tre Cime di Lavaredo

Tre Cime di Lavaredo

subiektywna ocena miejsca: ******

opracowanie: Krzysztof Sadlej
zdjęcia: Krzysztof Sadlej

Rejon

Północne Włochy, południowy Tyrol, północno-wschodnia część Dolomitów-„Sextner Dolomiteen”, Tre Cime (Drei Zinnen) di Lavaredo.

Rodzaj wspinania

O tym szczycie słyszał chyba każdy. Ta oryginalna i idealna w swej strzelistości grupa skalna jest swoistą wizytówką Dolomitów. W rzeczywistości składa się z pięciu niezależnych turni, nienaturalnie wyrastających 500 m. pionowo w niebo z zielonego płaskowyżu zawieszonego nad dolinami Valle Marzon i Val di Rimbon. Szczególnie imponujące są północne, żółte ściany trzech środkowych turni, groźnie wywieszające się nad drobne piargi obmywające ich podnóże. Drogi prowadzące tymi ścianami należą do najtrudniejszych w Dolomitach.

Rejon Tre Cime ze względu na rolę historyczną i dodatkowy, wygodny dojazd i bazę noclegową (wokół w niewielkich odległościach są trzy schroniska) jest wyjątkowo popularny zarówno wśród wspinaczy jak i turystów. Niekiedy ludzi jest tu zdecydowanie zbyt dużo. Na drogach wspinaczkowych, w pogodny, słoneczny dzień nierzadko panuje niebezpieczny tłok. W weekendy na pewno nie należy planować wspinaczek na bardziej popularnych drogach.

Od południowej strony szczyty grupy Tre Cime wyglądają całkiem niepozornie. Jedynie dwie skrajne turnie przedstawiają od tej strony cele o charakterze wspinaczkowym. Na Cima Piccola i Cima Piccollissima, ścianami o niewielkiej wysokości od 200 do 350 m. prowadzi szereg dróg i wariantów o różnych trudnościach od IV do XI. Najbardziej znane i uczęszczane są drogi: filar „Spigolo Giallo” na Cima Piccola – ok. 350 m. VI+ oraz droga Cassina na Cima Piccolissima – ok. 250 m. VII-.

Dokładne położenie oraz dojazd

Samochodem:
Z Cortiny d’Ampezzo drogą prowadzącą do Misuriny. Za niewielkim jeziorem zalewowym Lago di Misurina należy skręcić w prawo pod górę, kierując się na Tre Cime di Lavaredo i schronisko Auronzo. Droga do schroniska jest płatna (w 2003 r. 18 euro za samochód osobowy), ale pozwala pokonać blisko 600 m.(niestety) różnicy wysokości bez rozstawania się z pojazdem zmechanizowanym
Samochód również można zostawić w okolicach Misuriny i dalej udać się pieszo malowniczym szlakiem (nr 101) pokonując wspomniane 600 m. w sposób tradycyjny zajmujący ok. półtorej godziny.

mapatre_resize.jpg
Mapa okolic Tre Cime di Lavaredo [1,0 Mb.]

Do Rifugio Auronzo można również dojechać bezpośrednio autobusem z Cortiny d’Ampezzo.

Krótka historia rejonu

Początek świadomej eksploracji tego masywu datuje się na koniec XIX wieku. Wówczas pojawiają się pierwsi ludzie na wierzchołkach dwu najwyższych turni – Cima Grande i Cima Ovest. Powstają drogi prowadzące najłatwiejszym terenem od południa. O zdobywaniu północnych ścian nikt wtedy nie śmie nawet pomyśleć.

W latach trzydziestych XX wieku, po zakończeniu pierwszej wojny światowej rejon Tre Cime staje się swojego rodzaju poligonem doświadczalnym. To tu powstają najtrudniejsze technicznie drogi, linie maksymalnych trudności, przejścia przełomowe.

W roku 1933 zespół E.Comici i E.Dimai w dwudniowej wspinaczce wytycza pierwszą linię prowadzącą ściśle północną ścianą. W ciągu pierwszego dnia przechodzą dolną, przewieszoną część ściany, biwakując na balkoniku w połowie wysokości urwiska. Drugiego dnia, trzymając się linii ogromnego komina, wydostają się na szczyt. W roku 1935 – kolejne nadzwyczajne przejscie: R.Cassin i V. Ratti po trzech dniach wydostają się z północnej ściany Cima Ovest. Rok 1958 – diretissima Cima Grande, droga o maksymalnych trudnościach w idealnej linii. Rok 1959 – L. Lorenzi, A. Michielli i L.Lacedelli prowadzą drogę przewieszonym północno-zachodnim filarem Cima Ovest (filarem wiewiórek).

Z początkiem lat siedemdziesiątych XX wieku nadchodzi era uklasyczniania dawnych dróg hakowych. Obecnie prawie wszystkie drogi prowadzące północnymi urwiskami Tre Cime mają przejścia klasyczne. Niektóre, jak droga Comiciego (VII) stały się drogami dość popularnymi przechodzonymi w pogodny dzień przez wiele zespołów.

Prywatne doświadczenia

Wspinaczka na Tre Cime nie powinna ominąć nikogo wybierającego się w te strony.
Północne ściany tej grupy szczytów oferują wspinanie w formacjach, skale i trudnościach najbardziej charakterystycznych dla Dolomitów. Minusem tego rejonu jest duże zatłoczenie i ścisk na drogach wspinaczkowych (to też niestety charakterystyczne dla Dolomitów). Do polecenia są w zasadzie wszystkie drogi wymienione w powyższych podpunktach. Przejście drogi Comiciego jest obligatoryjne.

Noclegi i inne patenty

Nocleg w schroniskach możliwy jest w Rifugio Auronzo, Rifugio Lavaredo i Rifugio Locatelli alle Tre Cime stojącego po północnej stronie szczytu. Z żadnego z tych schronisk podejście pod dowolny zakątek ściany nie zajmuje więcej niż 30 min. Nocleg w Rifugio Auronzo kosztuje 11 euro (2003 r.) W Rifugio Lavaredo (oddalonego od poprzednio wspomnianego o 10 min. marszu) jest kilkakrotnie droższy (ok. 30 euro).

Płaskowyż, z którego wyrastają turnie Tre Cime jest wyjątkowo gościnnym miejscem na biwak w namiocie. Od strony południowej w pobliżu schroniska Lavaredo można bez trudu znaleźć miejsca zaciszne i schowane przed ciekawskimi oczami turystów, wystawione jednak na pastwę wszechobecnych krów.

Najbliższy supermarket znajduje się w Misurinie. Ceny są tam jednak dość wygórowane. W miarę możliwości warto planować zakupy w Cortinie, gdzie poza główną ulicą nastawioną wyłącznie na turystów, można zrobić zakupy po całkiem przyzwoitych cenach.

Przewodniki i mapy, strony www

Mapa: Kompass 55 1:50000, Cortina d’Ampezzo.

Przewodniki:
autorstwa M.Packo (wydany w Czechach dawno temu);
Arrampicate in Dolomiti, Vie classiche e moderne attorno a Cortina; wyd CIERRE Edizioni Verona 1999;
„Classis Climbs in the Dolomites” L.Dinoia, V.Casari, wyd. Cicerone Press 1987 (dostępny w Klubie) i wiele innych z wyborami dróg.

Inne

W restowe dni warto przejść się turystycznie po okolicy. Na pobliski szczyt Paternkofel (2744 m. npm.) prowadzi łatwa, lecz wspaniała widokowo via ferrata. Wzdłuż całej długości szlaku ciągną się umocnienia i zasieki z czasów I wojny światowej. Wykute w skale dziury, korytarze i tunele w miejscach najczęściej trudno dostępnych dają dużo do myślenia.

Galeria

tre_cime01_resize.jpg tre_cime02_resize.jpg tre_cime03_resize.jpg
Cima Grande od południa
fot. Krzystof Sadlej
Tre Cime
fot. Krzystof Sadlej
Biwak pod Cimami
fot. Krzystof Sadlej
tre_cime04_resize.jpg tre_cime05_resize.jpg tre_cime06_resize.jpg
Cima Piccola
fot. Krzystof Sadlej
Tłok na Comicim na Cima Grande
fot. Krzystof Sadlej
Cień Tre Cime di Lavaredo
fot. Krzystof Sadlej
tre_cime07_resize.jpg tre_cime08_resize.jpg tre_cime09_resize.jpg
W ścianie Cimy Grande
fot. Krzystof Sadlej
Na Comicim (VII) w górnej części
fot. Krzystof Sadlej
W ścianie Cimy Grande
fot. Krzystof Sadlej
tre_cime10_resize.jpg tre_cime12_resize.jpg tre_cime13_resize.jpg
Cima Ovest i widoczny Kant Demutha (VI+)
fot. Krzystof Sadlej
Tre Cime di Lavaredo
fot. Krzystof Sadlej
Tre Cime di Lavaredo
fot. Krzystof Sadlej
tre_cime14_resize.jpg    
Pozostałości po I wojnie światowej
fot. Krzystof Sadlej